32-731 Żegocina
Łąkta Górna 304
Niecodzienną lekcję przyrody zorganizowali dla uczniów trzech klas gimnazjum członkowie lokalnego koła łowieckiego. Zamiast do sal szkolnych młodzież udała się do łąkieckiej leśniczówki, aby tam uczestniczyć w trwającym całe przedpołudnie cyklu prelekcji i pokazów z zakresu biologii, myślistwa i ekologii. Centralne pomieszczenie budynku myśliwskiego wypełniło się po brzegi gimnazjalistami, którzy w otoczeniu pięknych trofeów łowieckich, wypchanych okazów okolicznej fauny oraz obrazów ukazujących piękno dzikiej przyrody przysłuchiwali się najpierw zajmującej opowieści p. Zbigniewa Kąckiego – pomysłodawcy, organizatora, głównego prelegenta i sponsora przedsięwzięcia – dotyczącej biologii i zachowań dzikich zwierząt spotykanych w polskich lasach, m. in. saren, jeleni, dzików, kuropatw, ptaków drapieżnych. Można się było dowiedzieć, jak rozpoznać poszczególne gatunki zwierzyny, gdzie występują, czym się żywią, kiedy mogą stanowić ewentualne zagrożenie dla człowieka. Prowadzący – wchodząc w ciągły dialog z uczniami – tłumaczył, z czego wynika obserwowany w ostatnich latach przyrost populacji większości gatunków dzikich zwierząt, przede wszystkim lisów, saren, dzików, kuropatw oraz w jakim stopniu przekłada się to na szkody w uprawach rolnych czy zagrożenie w ruchu drogowym.
Dzika zwierzyna, wyjaśniał w dalszej wypowiedzi prelegent, jest podobnie jak lasy państwowe własnością Skarbu Państwa, jednakże straty, jakie wyrządza, są pokrywane z budżetu kół myśliwskich, co stanowi swoisty paradoks, który wymaga zapewne gruntownej refleksji wszystkich zainteresowanych stron.
Utrzymanie właściwego poziomu liczebności populacji poszczególnych gatunków dzikich zwierząt (za wyjątkiem gatunków chronionych) należy do myśliwych, których jest obecnie w kraju ponad 120 tys. P. Kącki omawiał ich zadania oraz wysiłki łowieckiej braci na rzecz przełamania nienajlepszego i często krzywdzącego stereotypu myśliwego, jaki utrwalił się w świadomości statystycznego Polaka.
Dla słuchaczy zaskakującym okazało się, że myśliwym można zostać tylko spełniając restrykcyjne warunki oraz posiadając rozległą wiedzę z zakresu fauny, flory, strzelectwa, co musi zostać potwierdzone w czasie kolejnych egzaminów potwierdzających coraz wyższe kwalifikacje. Młodzież dowiedziała się, że odstrzału zwierzyny dokonuje się wyłącznie wg opracowanego planu łowieckiego i z zachowaniem zasad etyki (nieprzestrzeganie ww. może skutkować wykluczeniem z polowania bądź wydaleniem ze związku). Myśliwy dokonuje odstrzału sztuk słabych, chorych bądź wykazujących w wyglądzie zaburzenia genetyczne – są to tzw. sztuki selekcyjne (potwierdzeniu prawidłowości odstrzału służy zachowanie poroży i parostków, które ocenia specjalna komisja). Prelegent przedstawi także inne zadania myśliwego, jak dokarmianie zwierząt, budowa paśników, prowadzenie szkoleń dla młodzieży, edukację proekologiczną. Właśnie w ramach dwóch ostatnich zadań zorganizowano omawiane spotkanie, na które główny organizator zaprosił znakomitych gości – panią Liliannę Nowak, szefową Klubu Dian przy zarządzie PZL w Tarnowie, która prezentowała zebranym sygnały myśliwskie wykonywane na rogu oraz pana Norberta Kieca, prezesa Klubu Wabiarzy przy Okręgowej Radzie Łowieckiej w Tarnowie, który, wykorzystując specjalne przyrządy, demonstrował, w jaki sposób dokonuje się wabienia poszczególnych gatunków dzikich zwierząt. W spotkaniu uczestniczyli także inni myśliwi – panowie Jacek Kudlarczyk, Radosław Podolny i Krzysztof Trojan. Ww. łowczy zajęli się głownie oprawą gastronomiczną tej niezwykłej lekcji, grillując dla wszystkich uczestników kiełbaski i plastry aromatycznego boczku. Żaden z uczniów nie wyszedł głodny z leśniczówki, tym bardziej że za każdą prawidłową odpowiedź na postawione przyrodnicze pytanie gimnazjalista otrzymywał czekoladowe wafelki (rekordzista zgromadził ich ok. 10). Na zakończenie spotkania, jak przystało na zgromadzenie myśliwskie, w postawie stojącej wysłuchano sygnału ogłaszającego pożegnanie. Całość zwieńczyło grupowe zdjęcie prowadzących oraz słuchaczy wraz z ich opiekunami.
“Prawdziwie wielki jest ten człowiek, który chce się czegoś nauczyć”
32-731 Żegocina
Łąkta Górna 304